Jakich smakołyków używacie jako nagród do szkolenia swoich psiaków Ja podaję Barremu kawałki jabłka bez skórki, surowe skrzydełka lub korpusy z kurczaka za którymi wręcz szaleje, ponadtko kawałeczki suszonego chlebka uprzednio posmarowanego pasztecikiem, szczególnie latem kawałki zamrożonego paszteciku dla ochłody, kawałeczki parówki, szyneczki czy też żółtego sera. Nie wspomnę już o ciasteczkach serowych własnej roboty Od czasu do czasu przy nauce nowych komend czy sztuczek gotuję mu ryż, marchewkę i filecika drobiowego. Wszystko dokładnie rozdrobnione i wymieszane, po prostu pycha Od czasu do czasu także "śmierdzące" mięsko, które obdudowuje florę bakteryją psiaka no i pieczony filet drobiowy...Miodzio
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach